„Kompletna medytacja” Deepak Chopra

Chopra zaczyna od tezy, że medytacja nie powinna być „ćwiczeniem na poduszce”, lecz trwałym stanem przytomności przenikającym cały dzień. Pierwsze rozdziały demistyfikują „strumień świadomości” – autor tłumaczy, jak nawykowy dialog wewnętrzny wytwarza lęk i napięcie, a jak chwila milczącej uwagi otwiera dostęp do bardziej twórczego poziomu umysłu. W drugiej części przedstawia „pełną medytację”: technikę krótkich, kilkuminutowych pauz rozłożonych w ciągu doby, wspieranych oddechem, prostymi mantrami i praktyką wdzięczności. Książkę zamyka pięćdziesięciodwutygodniowy program – coś w rodzaju „kalendarza uważności”, który co tydzień proponuje nowe ćwiczenie lub refleksję  .

Narracja jest lekka, niemal coachingowa: Chopra przeplata instrukcje osobistymi anegdotami z pracy lekarza i nauczyciela duchowego, a swoje rady podbudowuje zarysami badań nad neuroplastycznością i redukcją stresu – choć cytuje je raczej ogólnie niż w naukowym, źródłowym stylu. Dla początkującego to ogromny plus: wyjaśnienia są klarowne, a praktyki natychmiast „przekładalne” na codzienną rutynę. Z kolei czytelnik oczekujący solidnego aparatu badawczego może poczuć niedosyt – autor wielokrotnie powołuje się na „najnowsze odkrycia”, ale rzadko podaje konkretne publikacje.

Mocną stroną książki jest jej struktura „od teorii do działania”: każdy rozdział kończy się ćwiczeniem, zaproszeniem do krótkiej medytacji lub pytaniem do dziennika, a całość układa się w prosty, samowystarczalny kurs. Słabiej wypada powtarzalność motywów – czytelnicy znający wcześniejsze tytuły Choprę mogą mieć wrażenie, że słyszą dobrze znane mantry w nowym opakowaniu.

Podsumowując: „Kompletna medytacja” to przystępny przewodnik dla tych, którzy chcą włączyć uważność w zabiegany dzień bez rewolucji w grafiku. Oferuje klarowny model „medytacji w ruchu” i gotowy roczny plan praktyki. Jeśli zależy ci na naukowo udokumentowanych technikach, a język duchowości wzbudza sceptycyzm, możesz odczuć lekki przesyt uśmiechniętych afirmacji. Jeśli jednak szukasz łagodnego wprowadzenia w temat i inspiracji do codziennego „resetu”, Chopra dostarcza właśnie to – w formie, która zachęca, by odłożyć książkę i zamknąć oczy choćby na pięć minut.